Zasady przeprowadzania postępowania spadkowego i najczęściej popełniane błędy.

Spadki to gałąź prawa z którą każdy z nas w życiu się zetknął bądź wysoce prawdopodobne, że będzie miał z nią do czynienia. W pracy profesjonalnego pełnomocnika w obrocie nieruchomościami są to zagadnienia szczególnie istotne, bowiem tym co zwykle jest najcenniejsze w posiadanym majątku spadkowym to właśnie lokal, dom lub działka. Prawo spadkowe też obrosło szeregiem mitów, stereotypów i powielanych błędów, które warto wypunktować by ich unikać, szczególnie w pracy profesjonalnego doradcy, a szerzej poszczególne wątki postaramy się rozwijać w kolejnych tekstach.

W pierwszej kolejności należy wyraźnie wskazać, że to co jest kluczowe w prawie spadkowym to moment otwarcia spadku. Cóż to takiego? Tak prawo nazywa moment śmierci spadkodawcy. Dlaczego to tak ważny moment? Z dwóch powodów, po pierwsze dlatego że to on decyduje jakie przepisy prawa spadkowego będą miały zastosowanie w konkretnej sprawie. Zatem to w jakiej wersji stosujemy przepisy kodeksu cywilnego o spadkach uzależnione jest od tego w jakim kształcie były one w kodeksie w chwili śmierci spadkodawcy a nie w chwili np. zainicjowania postępowania spadkowego. Nie ma bowiem obowiązku przeprowadzania postępowania spadkowego. Może ono być robione po wielu latach od śmierci. To często się zdarza przy sprzedaży nieruchomości, że koniecznym jest uporządkowanie przeszłych spraw spadkowych zaniedbanych przez lata. By móc zbyć nieruchomość trzeba te postępowania przeprowadzić wstecz. Czasem też po to by założyć księgę wieczystą której nieruchomość może nie mieć. O tym jakie przepisy stosujemy decyduje zatem moment śmierci spadkodawcy a nie moment w którym toczy się postępowania. Po drugie jest to ważne, bowiem szereg terminów w prawie spadkowym biegnie od momentu otwarcia spadku.

W tym miejscu trzeba też zwrócić uwagę, że w prawie spadkowym jak w żadnym innym trzeba sprawdzać od kiedy biegnie termin na podjęcie określonych czynności np. na odrzucenie lub przyjęcie spadku, na wystąpienia o zachowek itp. W każdym z tych przypadków będzie on biegł od innego momentu. Nie zawsze od momentu śmierci spadkodawcy, lecz czasem np. od momentu dowiedzenia się o podstawie powołania itp.

Także pierwszorzędne znaczenie dla analizy stanu prawnego nieruchomości jeśli pojawia się wątek spadkowy jest umiejętność ustalenia jakie przepisy stosujemy – w konsekwencji kto będzie dziedziczył, a jeśli trzeba dokonać jakiś czynności spadkowy to od kiedy liczyć terminy.

Jeśli chodzi o etapy postępowania spadkowego, to wskazać trzeba, że postępowanie spadkowe w Polsce jest co do zasady kilkuetapowe. Błędnie bierze się za całość takiego postępowania postępowanie w przedmiocie stwierdzenia praw do spadku. Pierwszy etap to nawet nie stwierdzanie praw do spadku a te ten w którym spadek jest przyjmowany lub odrzucany. Teraz mamy taką regułę z której wynika, że jeśli w terminie 6 miesięcy od dowiedzenia się o podstawie powołania nie złożymy oświadczenia (przed sądem lub notariuszem) czy spadek przyjmujemy czy odrzucamy to z automatu uznaje się, że spadek został przyjęty z dobrodziejstwem inwentarza (czyli z ograniczeniem za długi spadkowe). Wcześniej, przed zmianą, było odwrotnie, jeśli nie złożyło się oświadczenia przyjmowało się spadek wprost (czyli z pełną odpowiedzialnością za długi spadkowe). I tu znowu warto wspomnieć o dwóch najczęstszych błędach. Po pierwsze odrzucenie spadku przez spadkobiercę nie powoduje z automatu odrzucenia spadku w całej jego linii. Muszą też to zrobić kolejne osoby, w tym małoletnie dzieci. Oczywiście nie mogą tego samodzielnie zrobić, ale rodzice bez zgody sądu rodzinnego także nie. Trzeba wystąpić o stosowną zgodę do sądu i to uargumentować. Po drugie przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza oznacza ograniczenie odpowiedzialności za długi spadkowe do wartości tego co jest na plus w spadku, lecz ta odpowiedzialność nie jest tylko z majątku spadkowego lecz z całego majątku spadkobiercy. Zatem jeśli w spadku jest nieruchomość warta 500 000 zł, a długi to 200 000 zł. To odpowiedzialność będzie do 300 000 zł. Lecz nie tylko z tej nieruchomości spadkowej, ale całego majątku spadkobiercy, także tego który posiada niezależnie od spadku.

Drugi etap postępowania spadkowego to stwierdzenie praw do spadku. Tu znowu warto wskazać, że to postępowanie dotyczy tylko ustalenia kto dziedziczy i w jakich udziałach. Sąd ani notariusz nie ustalają na tym etapie co w spadku jest i jaki to podzielić. Można je przeprowadzić w sądzie lub u notariusza. Ta druga ścieżka jest prostsza lecz nie zawsze możliwa. Co do zasady można rzec że postępowania spadkowe zawsze można przeprowadzić przez sądem, a tylko w wybranych sytuacjach przed notariuszem. Nie ma możliwości sporządzić aktu poświadczenia dziedziczenia gdy do notariusza się wszyscy nie stawią, gdy sprawę spadkową chce przeprowadzić spadkobierca testamentowy a spadkobiercą ustawowym jest gmina (mają one w zwyczaju nie stawiać się na akt u notariusza) czy wreszcie może być problem jeśli spadkobiercą i tym samym właścicielem nieruchomości jest małoletni. To może mocno zblokować sprzedaż. Część notariuszy bowiem uważa że bez zgody sądu rodzinnego nie można nie tylko sprzedać nieruchomości ale i sporządzić APD, część że można jeśli dziecko ukończyło 13 rok życia a część nie widzi w ogóle przeszkód i sporządza taki akt z udziałem rodzica lub rodziców czy opiekuna. Także jeśli jeden notariusz nie chce spisać APD z udziałem małoletniego trzeba szukać innego. Nie ma bowiem jednolitej linii w tym zakresie w notariacie.

Należy pamiętać że nawet jeśli jest testament to spadkobiercy ustawowi zawsze mają prawo brać udział w postępowaniu spadkowym. Nie możliwości przeprowadzenia spawy w sądzie lub aktu przed notariuszem bez ich udziału. Także inicjatorem postępowania może być spadkobierca testamentowy ale na pewno musi wskazać jako uczestników spadkobierców ustawowych. Z kolei przed notariuszem to muszą być oni nawet obecni, nie wystarczy tylko informacja że się ich powiadomiło o terminie aktu. Oczywiście spadkobiercy ustawowi mogę kwestionować testament. To co mogą mu zarzucać to, to że nie ma właściwej formy, nie został spisany przez spadkodawcę albo że spadkodawca w chwili jego spisywania nie miał możliwości swobodnie lub świadomie decydować. Nie ma lepszej i gorszej formy testamentu. Tak samo jak odwołać testament można w każdym momencie i formie. Testament pisemny musi być w całości spisany odręcznie, podpisany i opatrzony datą. Nie może go spisać kto inny a spadkobierca tylko podpisać lub nie można go napisać na komputerze. Taki testament jest nieważny. Dlatego najlepiej testament jest spisywać u notariusza. Odpada też problem z jego przechowywaniem czy ryzyko utraty, zagubienia czy zniszczenia. Wreszcie odpisów takiego testamentu można brać do woli.

Postępowanie w przedmiocie stwierdzenia praw do spadku to nie jest też etap w którym można kwestionować wydziedziczenie (jeśli takie pojawiło się w testamencie) lub występować o zachowek. Z kolei jeśli któryś ze spadkobierców chce by inny został uznany za niegodnego dziedziczenia musi założyć odrębną sprawę, i to procesową (wystąpić z pozwem). Sprawy spadkowe bowiem co do zasady, odbywają się w trybie nieprocesowym (wnioskodawca, uczestnicy). Wydziedziczenie i uznanie za niegodnego dziedziczenia to dwie różne sprawy. Wydziedzicza spadkodawca w testamencie, a za uznanie za niegodnego dziedziczenia mogą wystąpić do sądu inni spadkobiercy.

Warto też pamiętać, o regułach dziedziczenia ustawowego. Bardzo często bowiem uznaje się, że w przypadku bezdzietnego małżeństwa drugi pozostały przy życiu małżonek dziedziczy wszystko. Nie prawda. Będzie dziedziczył tylko część, w zbiegu z rodzicami zmarłego małżonka lub jego rodzeństwem. Tak też najczęściej powstaje współwłasności nieruchomości. Sytuacja niezwykle problematyczna, z której jak najszybciej trzeba wyjść poprzez jej zniesienie u notariusza lub w sądzie. Z kolei zachowek przysługuje spadkobiercom ustawowym lecz nie wszystkim. Tylko małżonkowi, zstępnym (dzieciom) i rodzicom. Na przykład rodzeństwu zachowek się nie należy.

Jeśli chodzi o dział spadku to jest trzeci etap postępowania spadkowego i można je przeprowadzić u notariusza lub w sądzie. To na tym dopiero etapie pochylamy się nad tym co w spadku jest i jak to podzielić. Warto pamiętać, że jeśli współwłasność wynika ze spadkobrania to jedynym sposobem na wyjście z niej jest dział spadku a nie postępowania o zniesienie współwłasności.

Wreszcie nie jest tak że prawomocne postanowienie spadkowe jest nie do wzruszenia. To znaczy niemal w każdym czasie, bez terminu, można spowodować uchylenie postanowienia spadkowego. Są to głównie sytuacje gdy ktoś nie uczestniczył w postępowaniu spadkowym lub spadek powinien przypaść osobom w innych udziałach. Wreszcie jeśli zdarzy się także że w jednej sprawie będzie sporządzony akt poświadczenia dziedziczenia przed notariuszem i postanowienie spadkowe przed sądem, to niezależnie który był pierwszy zawsze „przegra” APD i to zawsze ono zostanie uchylone. Niemniej zmiana postanowienia spadkowego nie powoduje że nabywca nieruchomości nie jest chroniony. Taka zmiana to temat do rozliczeń finansowych pomiędzy byłym spadkobiercą a tym nowym a nie pomiędzy nim, a nabywcą nieruchomości w dobrej wierze na podstawie następnie uchylonego postanowienia.